Początek nowego roku to czas ustalenia postanowień noworocznych, dokonywania zmian, wymyślania planów, planowania wakacji albo większych zakupów. Początek następnego roku to również czas, gdy podsumowujemy rok miniony. Jednym z tych, które musimy zrobić obowiązkowo, jest
deklaracja PIT.
Zeznanie roczne złożyć musi każdy, kto w zamkniętym roku podatkowym uzyskał jakieś
przychody na które nałożono podatek dochodowy. Jeśli podatnik nie uzyskał ani złotówki przychodu, deklaracji nie składa. A gdy dana osoba w minionym roku uzyskała stratę to powinna złożyć deklarację roczną i tę stratę wykazać. Jeżeli podatnik zarobił mniejszą sumę niż kwota zwolniona z podatku, także musi wysłać deklarację. W tej sytuacji podatek wyniesie zero złotych, lecz może zajść taka sytuacja, że na skutek rozliczenia odprowadzano zaliczki na podatek (zobacz
https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-kredyt-definicja-przyklady) i osoba otrzyma zwrot naliczonego
podatku, to znaczy to coś, na co z dużą nadzieją czeka sporo osób. Pilnowanie terminu, do kiedy rozliczyć PIT, formy (internetowa czy standardowa) i terminu składania rozliczenia rocznego, leżą po stronie podatnika. Sporo ludzi nie wie, czy niewysokie zarobki także zmuszają do sporządzenia PIT-u za rok ubiegły. Tak, trzeba je wykazać, chyba że ktoś uzyskiwał tylko sumy zwolnione z podatku. Swoje PIT-y warto trzymać w jednym miejscu przez długi czas, bo mogą okazać się przydatne, np. przy chęci otrzymania kredytu. Sporo osób zbierało również faktury VAT za internet, żeby móc skorzystać z ulgi podatkowej- .