Mężczyzną jestem i o siebie dbam czyli kilka słów na temat męskiej pielęgnacji

Poranna walka z zarostem, to nic przyjemnego. Obowiązek – tak najczęściej panowie określają golenie. Bywa, że, jest to batalia z góry przesądzona o porażce…
A przecież dużo koncernów kosmetycznych wypuszcza na rynek linie kosmetyków męskich, których założeniem jest należycie pielęgnować męską skórę.

The Bluebeards Revenge , co w tłumaczeniu na polski oznacza zemstę sinobrodych, to całkiem niedawno powstała, dynamicznie rozwijająca się brytyjska firma, produkująca nawilżające i łagodzące podrażnienia kosmetyki i akcesoria do pielęgnacji męskiego zarostu. Logo firmy to trupia czaszka nad skrzyżowanymi piszczelami, co zdecydowanie kojarzy się z piracką flagą. Takie są również opakowania kosmetyków Bluebeards Revenge – utrzymane w morskiej kolorystyce, wyglądają jak wyjęte z kajuty prawdziwego pirata. Główny obszar działania firmy to kosmetyki do i po goleniu oraz maszynki i brzytwy. Wszystkie kosmetyki i maszynki do golenia z całą pewnością są warte uwagi, zwłaszcza ze względu na jakość i ciekawy wygląd.

Jeśli omawiany wątek Cię zainteresował, to odsyłam tutaj (https://www.rehafit.org/), gdyż odnajdziesz w tamtym miejscu jeszcze więcej informacji, które z pewnością Cię zaciekawią.

Podstawą w codziennej toalecie, powinien być odpowiedni krem lub pianka do golenia. Źle dobrany kosmetyk sprawi, iż golenie stanie się dla mężczyzn koszmarem. Skóra twarzy źle chroniona przed ostrzem maszynki będzie podrażniona, co w szybkim tempie doprowadzi do zaczerwień, wyprysków, a w najgorszym przypadku do infekcji. Dodatkowo, łatwo o zacięcia. Stosując dobry produkt, np. firmy Baxter of California (na jest z całą pewnością mniej niekontrolowanych zacięć, gdyż nie trzeba powtarzać ruchów. Krem nadaje skórze jak największy poślizg by utrzymać ostrze maszynki w odpowiedniej odległości od twarzy, a przy tym nie obniżać skuteczności golenia.

Substancje nawilżająco – kojące, których działanie opiera się na leczniczych właściwościach aloesu oraz witamin E i A, fantastycznie nawilżają i chronią skórę.

Systematycznie, małymi krokami mężczyźni przekonują się, iż skóra po goleniu jednak nie musi być sucha. Wystarczy użyć kremu, a wszystko wróci do normy.